chwila
W chwilach, w których orientuję się kiedy ostatni raz publikowałam posta, zastanawiam się poważnie co ja tu w ogóle robię. No ale.. próbujmy dalej.
Na Święta było parę prezentów hand-made.
Kosmetyczka (pierwsza w karierze), dla mojej siostry.
przód
tył
Fartuch dla mojego kochanego Elfa.
Na modelce ;)
Zdjęcia kosmetyczki dla młodszej siostry oczywiście nie zrobiłam, bo po co.
Powstała też Tilda w sukience w kropeczki. Jak wyjdzie słońce zza chmur, zrobię zdjęcia.
Śliczna modelka;-) Poczynania rękodzielnicze też niczego sobie;-)
OdpowiedzUsuńNareszcie nowy wpis - hurra :)
OdpowiedzUsuńPIĘKNA jest ta modelka w fartuchu :) = Ola, pięknie wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuń